Trzeci dzień z rzędu udało mi się coś zrobić przy wiatraku. Coś większego nawet, ale jestem taki wredny, że tylko część tego co zrobiłem pojawi się w dzisiejszym poście.
Udało mi się odeskować taras. Deskami zrobionymi z dwóch warstw tektury:
Tak wyglądało to w połowie pracy:
W środek wkleiłem kawałki tektury tej samej grubości, żeby górna część przylegała i dobrze się przykleiła:
A tak to wygląda po sklejeniu, w końcu, dwóch części:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz