wtorek, 14 lutego 2012

Dobrze się składa, czyli sklejania wiatraka ciąg dalszy

Kolejne postępy w pracach nad wiatrakiem, niedługo będzie już można mielić ziarna :)
Pojedyncza ściana wygląda przyzwoicie, ale to chyba nic dziwnego problemy pojawią się dopiero przy składaniu ścian do kupy.

Kolejnym etapem prac jest przyklejenie ścian do "wręg". Według założeń będzie ich tylko trzy, ale dorzucę trochę usztywniaczo-utwardzaczo-obciążacza w postaci gładzi szpachlowej na spoiwach i na środku "wręg". Wszystko w celu zwiększenia stabilności obiektu. Na zdjęciu poniżej trzy ściany przyklejone do dolnej i środkowej wręgi. A ta czwarta leży i czeka :)

 

W czasie klejenia odkryłem, iż idealnym obciążnikiem, aby klej mocno trzymał, jest książka Normana Daviesa "Boże Igrzysko". Zazwyczaj używam blaszek z InPosta, ale to zdjęcie, na pewno bardziej spodoba się Marianowi :) No i teraz już będzie wiedział, w jakim celu tą książkę pożyczyłem.


A żeby nie było, że końca nie widać, to poniżej dwa zdjątka z naszpilkowanego wiatraka.


Koniec jest już bliżej, niż dalej.


1 komentarz: